środa, 25 maja 2016

Laleczka MD

Witam Was :-)

Dziękuję za miłe komentarze pod poprzednim postem dotyczącym Kasztanka :-)

Dziś przychodzę do Was z małym projektem który aktualnie się robi i powędruje do pewnej młodej damy w prezencie. W poniedziałek zaczęłam robić laleczkę Magic Dolls, powoli coś tam na słoneczku zaczęłam dłubać, ale niestety ostatnie dwa dni nie sprzyjają w robieniu krzyżyków i pewnie dopiero w piątek będzie więcej czasu i mam nadzieję, że uda mi się podgonić i może już do niedzieli skończyć. Nie będę się rozpisywać tylko pokaże Wam nad czym aktualnie pracuję :-)


 Tak ma wyglądać skończona lala:

 
 
A u mnie powolutku zaczęły pojawiać się włoski:
 
 
 
 
Na razie tylko dwa kolorki z włosów i oczy (za dużo to się nie narobiłam, ale najważniejsze, że początek jest :-)
 
 
 
 
Na tym etapie zakończyłam laleczkę, mam nadzieję, że w kolejnym poście pokażę już gotową i oprawioną :-)
 
 
 
Pozdrawiam Was serdecznie i Wszystkim Mamom życzę Wszystkiego Najlepszego i pociechy z dzieci i tych dużych i tych małych :-)
 
 
 
Na koniec pochwalę się, że ja już pierwszy prezent na dzień mamy dostałam od mojego 6,5-letniego Filipka, a jest to świeczka, którą zrobił sam na warsztatach plastycznych. Zapach świeczki jest różany (pachnie naprawdę super).
A tak się prezentuje:
 
 
 
 
 
 
Pozdrawiam Was serdecznie i do kolejnego postu :-)
 
 
 
 
 
Dziękuję, że do mnie zaglądacie i za każde pozostawione słowo :-)
 
 
 
 
 
 
 
 

wtorek, 17 maja 2016

Kasztanek :-)

Witam Was :-)
 
Dziś przychodzę do Was z koniem, o którym wspominałam w poprzednim poście. Koleżanka dla swojej córki do pokoju zamówiła głowę konia. Wybrała wzór, a reszta należała już do mnie. Oczywiście długo nie musiała czekać, bo ja odłożyłam pracę nad pawiem i zabrałam się za wyszywanie. Mulina, materiał w domu, więc zostało tylko wydrukować wzór. Pierwsze krzyżyki szybko zaczęły się pojawiać i tym samym dziś konik jest już u nowej właścicielki, której bardzo się podobał, a to dla mnie najważniejsze. Uśmiech dziecka i honorowe miejsce na ścianie sprawiło mi wielką przyjemność.
Będzie troszkę zdjęć, mam nadzieję, że Was nie zanudzę. No to zaczynamy :-)

                                              Pierwsze krzyżyki i zaczęło się coś pojawiać:




 
 
Po skończeniu koloru różowego coraz więcej było widać:
 
 
 
 
 
 
 
A potem już było z górki i sama nie mogłam się doczekać końca:
 
 
 
 
Szybciutko poszło i mogłam w końcu cieszyć oko ukończonym haftem:
 
 
 
 
 
 
 
Oczywiście wisienką na torcie było oprawienie i zobaczenie efektu końcowego.
Jak tylko uprałam i wysuszyłam włożyłam w ramkę i efekt otrzymałam taki:
 
 
 
Zdjęcie zrobione troszkę pod skosem, bo za każdym razem odbijało mi się światło.
 
Haft wykonałam na kanwie 16 ct, mulina chińska DMC. Bardzo fajny, przyjemny do wyszywania wzór sprawił, że uwinęłam się z nim szybciutko :-) 
 
Jak Wam się podoba?
 
Teraz czas wrócić do dokończenia fuksji i pawia, pewnie jeszcze coś w między czasie wpadnie małego, ale jakoś się wszystko ogarnie :-)
 
 
Pozdrawiam Was serdecznie i do kolejnego postu :-)
 
 
 
 
Dziękuję, że do mnie zaglądacie i za każde pozostawione słowo :-) 
 
 
 
 
 
 
 
 

niedziela, 15 maja 2016

Hafciarski kalendarz - maj

Witam Was :-)

Dziś przychodzę do Was z kolejną odsłoną Sal-u Hafciarskiego kalendarza, który jest organizowany przez Kasie z bloga Krzyżykowe Szaleństwo. Dziś jest ostatni dzień linkowania wzoru majowego na Kasi blogu, więc nie było wyjścia i trzeba było zabrać się za wyhaftowanie poduszeczki na igły, która przypada na maj. Mój mały hafcik powstał dziś, zrobiony na szybko. Kolorystyka poduszeczki jest moja, zmieniłam wszystkie kolory, oprócz czarnego, którym robiłam kontury. Oczywiście w dalszym ciągu brak pomysłu na wykorzystanie tych małych hafcików, na razie wszystkie sobie leża i nabierają mocy :-)



A tak prezentuje się skończona poduszeczka na igły, która tak mi się troszkę wydaje, że przypomina statek UFO ;-)


 
 
 
 
 
 
Teraz troszkę podziałam przy głowie konia, którego robię dla pewnej młodej damy do pokoju. Mam nadzieję, że w kolejnym poście pokaże Wam już skończony.
 
Na dziś już kończę i do kolejnego postu.
 
Pozdrawiam Was serdecznie i bardzo dziękuję za miłe komentarze pod ostatnim postem dotyczącym kartki :-)
 
 
 
 
Dziękuję, że do mnie zaglądacie i za każde pozostawione słowo :-)
 
 

piątek, 13 maja 2016

Kartka

Witam Was
 
Ostatnio jakoś mi z blogiem i fb nie po drodze, ciepło jest i więcej czasu spędzam w terenie z dziećmi. Ale jak trzeba coś zrobić to trzeba i nie ma innego wyjścia, oczywiście oprócz kupienia gotowca. Tym razem też zrobiłam kartkę, ponieważ potrzebna mi w najbliższym czasie do wysłania. Mam nadzieję, że spodoba się osobie do której poleci, bo w moim dorobku to dopiero trzecia kartka wykonana samodzielnie. Nie jestem specjalistą od robienia takich ślicznych kartek jakie podglądam u Was na blogach, ale od czegoś trzeba zacząć.
Nie będę się rozpisywać, tylko pokażę Wam gotową karteczkę. Do przygotowania kartki wykorzystałam różne rzeczy, które były pod ręką i wyszedł jeden wielki "kisz - masz" :-)

A tak prezentuje się gotowa kartka:




 
 
 
Uwagi i wskazówki mile widziane :-)
 
 
 
Na dziś już kończę i do kolejnego postu :-)
 
Pozdrawiam Was serdecznie :-)
 
 
 
 
 
 
Dziękuję, że do mnie zaglądacie i za każde pozostawione słowo.
 
 
 

sobota, 7 maja 2016

TUSAL - maj

Witam Was :-)
 
Wczoraj powinnam napisać post i pokazać mój słoik w którym zbieram resztki nitek, ale wyszło niestety tak że brakło mi czasu.
Jeden dzień opóźnienia i tak dziś wyskakuje ze swoim słojem :-) Do małych nie należy, ale powoli się zapełnia.



 
 
 
 
 
 
Ale dziś szybki pościk, następny będzie dłuższy bo coś nowego wskoczyło na kanwę, taki szybki przerywnik :-)
 
A tym czasem pozdrawiam Was serdecznie i do kolejnego postu :-)
 
 
 
 
Dziękuję, że do mnie zaglądacie i za każde pozostawione słowo :-)