poniedziałek, 29 lutego 2016

Coś nowego i do tego czarna kanwa :-)

 
Witam Was:-)

 
Dziś 29 luty, więc stwierdziłam, że napiszę pościk, bo kolejna taka data będzie dopiero za cztery lata :-) A czy wytrwam jeszcze cztery lata, żeby napisać kolejny pościk z taką fajną datą to tego nie wiem :-)

 
Dziś pokażę Wam co mi ostatnio wpadło do głowy. Jak to u mnie bywa, najpierw był pomysł, chwilka zastanowienia i realizacja. Bardzo mi się podoba głowa konia w brązach i szarościach, do której schemat był w gazetce Igłą Malowane 1/6, luty 2015. Oczywiście do wykonania haftu potrzebna czarna kanwa, więc zakupiłam i w piątek już miałam wszystko naszykowane. Jak tylko dzieci poszły spać, chciałam spróbować i chociaż kilka krzyżyków postawić. I powiem Wam szczerze, że pierwsza moja myśl jaka mi przyszła do głowy to czy ja się nie porwałam z motyką na słońce. Ale męczarnia, oczy mi się tak wieczorem zmęczyły przy tej kanwie, że za dużo to ja nie narobiłam. Pierwsze xxx postawiłam, mam nadzieję, że teraz pójdzie już troszkę lepiej, na pewno wyszywać będę w dzień, bo wieczorami się nie da. Mam nadzieję, że przy kolejnej odsłonie będzie już coś więcej do pokazania :-)

 
 
A więc tak, wzór wybrany i prezentuje się tak:

 
 
 
Materiał i nici naszykowane:
 
 
 
 
 
I oczywiście pierwsze xxx postawione. Nie ma za dużo ale pierwsza próba z czarną kanwą jest:
 
 
 
 
 

piątek, 26 lutego 2016

Śmieszne buźki :-)

Witam Was :-)

Dziś przychodzę do Was ze śmieszna zieloną buźką, która została zrobiona na życzenie mojego synka Filip. Przeglądając wzory szukałam do zrobienia czegoś małego, gdyż po skończeniu słoni, w ogóle nie miałam weny żeby wrócić do wyszywania fuksji. Szukając małego przerywnika znalazłam wzorki na śmieszne buzie, których będzie 5. Na razie jest zrobiona jedna i powędruje do Filipa do pokoju. Teraz przymierzam się do drugiej, ale musze troszkę krzyżyków postawić na fuksjach, niestety same się nie zrobią, a para "ja" i "wyszywanie kwiatów" jakoś nie bardzo gra. Pewnie dlatego, że ja nie bardzo lubię wyszywać motywy kwiatowe. Ale o fuksjach w innym poście.

 
Poniżej przedstawiam Wam pierwszą buźkę w moim wykonaniu:


 
 
 
Aktualnie w domu była ramka czarna która pasowała do buźki i tak wylądowała w tej ramce. Filipek zadowolony, a to najważniejsze.
 
 
 
 
Teraz w wolnych chwilach zrobię resztę buziek do kompletu i całość zawiśnie u Filipa w pokoju.
 
 
Przy okazji pokaże Wam słonie już w całej okazałości, gdyż wczoraj zostały już oprawione :-)
 
 
 
 
 
Pozdrawiam Was serdecznie i do następnego postu :-)
 
 
Dziękuję za odwiedziny w moich skromnych progach i za każde pozostawione słowo :-)
 
 
 
 
 
 
 
 

wtorek, 23 lutego 2016

Słonie - FINAŁ

Witam Was serdecznie :-)

Dziś chcę Wam pokazać moje słonie, które zostały skończone w niedzielę. Wczoraj zostały uprane i uprasowane i teraz leżą i czekają na oprawienie.
Ramkę dziś jadę zamówić bo jest troszkę niewymiarowa, do tego zamówię pass i mam nadzieję, że w  przyszłym tygodniu będę mogła zaprezentować już w oprawione.
Słonie wyszywało mi się tak przyjemnie, że nic w tym czasie innego nie powstało. Efekt jaki otrzymałam bardzo mnie zaskoczył i nie ukrywam bardzo mi się podoba efekt końcowy.
Sami zobaczcie i oceńcie :-)

 
 
Dane techniczne:
wielkość - 86 x 201 krzyżyków
materiał - kanwa 16
nici - chińskie DMC



Tak prezentują się skończone:

 
 
 
A teraz czas brać się za coś innego i za dokończenie fuksji.
 
Pozdrowionka i do kolejnego postu :-)
 
 
 
 
Dziękuję za odwiedziny i za każde słowo.

poniedziałek, 22 lutego 2016

Ciasto czekoladowe :-)

Witam Was :-)

Dziś poniedziałek to może czas na coś słodkiego na dobry początek tygodnia :-)
U mnie za dużo czasu w sobotę nie było i coś na szybko do kawki trzeba było przygotować i wybór padł na ciasto czekoladowe, które w przygotowaniu zajmuję tylko chwilkę, a moi chłopcy bardzo go lubią i jedna blacha ciasta to tak dla nich troszkę mało :-) Ale najważniejsze, że dzieci zadowolone i szybko ciasto znikło:-) Dobrze, że na niedzielę odłożyłam troszkę do kawy bo bym nic nie miała :-)

Poniżej podaję Wam przepis może ktoś się skusi :-)




Przepis:
 
                                                            - 1 margaryna
                                                            - pół szklanki mleka
                                                            - 1 szklanka cukru
                                                            - 3 łyżki kakała
                                                            - 2 szklanki mąki
                                                            - 4 jajka
                                                            - 2 łyżeczki proszku do pieczenia
                                                            - 1 zapach migdałowy lub rumowy (wg własnego uznania)
 
               
              Przygotowanie:

Rozpuszczamy margarynę, dodajemy cukier, mleko i kakao. Jak lekko przestygnie dodajemy mąkę, jajka i proszek do pieczenia. Miksujemy i wylewamy na formę.

Pieczemy w temp. 190 st. około 40 minut.

 
Bardzo proste i smaczne ciasto :-)
 
 
 
Życzę miłego tygodnia :-)
 
Dziękuję za odwiedziny i za każde pozostawione słowo :-)
 
Pozdrawiam i do następnego postu.
 


piątek, 19 lutego 2016

Słoń odsłona 2

Witam Was :-)

Przychodzę dziś do Was z moim słoniem który tak mnie wciągnął, że na razie nic innego nie powstaje, ale mam nadzieję, że na dniach się to zmieni i powstanie kolejny jakiś mały przerywnik.
Ale na razie słonie są górą i każdą wolną chwilkę staram się dostawić choć kilka krzyżyków.
 
Ale nic nie będę się dziś rozpisywać, tylko pokaże Wam jak wygląda postęp od ostatniej odsłony.


Ostatnio praca zakończyła się na takim etapie:

 
 
Potem przybyło troszkę xxx i pierwszą stronę schematu miałam ukończoną:
 
 
 
 
Oczywiście praca trwała dalej i bardzo chciałam, aby już chociaż troszkę zaczął się pokazywać mały słonik i nie musiałam długo czekać:
 
 
 
 
 Jeszcze tylko troszkę krzyżyków i mam nadzieję, że będę mogła już pokazać Wam ukończony :-)
A na obecną chwilę moje słonie prezentują się tak:
 
 
 
 
 
 
 Dziękuję za odwiedziny i za każde pozostawione słowo :-)
 
Niedługo mam zamiar zrobić mała zabawę "łapanie licznika", bo ostatnio weszłam na blog a tu ponad 7000 odsłon. Cieszę się, że do mnie zaglądacie :-)
 
Pozdrawiam i do następnego postu :-)
 

poniedziałek, 15 lutego 2016

Kruche ciasteczka :-)

Witam Was :-)

No więc zaczynamy nowy tydzień i czas wrócić do normalnego trybu, czyli szkoła, treningi, bo ferie dobiegły końca i dzieci już dziś powędrowały pierwszy dzień do szkoły.
A ja Was Tak z poniedziałku przywitam kruchymi ciasteczkami.
Moją wielką pasją są krzyżyki, ale również lubię troszkę popiec ciast, ciasteczek i różnych smakołyków, taż żeby zawsze na sobotę i niedzielę coś do kawki było. Na ten weekend przypadły kruche ciasteczka, które zawsze robię razem z chłopcami. Dzięki moim pomocnikom zawsze bałaganu narobimy co nie miara i wyglądamy przy produkcji jak byśmy wyszli z młyna :-)

Przeważnie robimy zwykłe w różnych kształtach, kilka też powstało z marmoladą i wyglądają jak pierożki:-)
 
Poniżej podaję Wam przepis, może ktoś się skusi na wypróbowanie :-)



 
 
Przepis:
 
  2,5 szklanki mąki
-    1 szklanka cukru
    -    1 cukier waniliowy
          -    1 proszek do pieczenia
      -    1 margaryna (250 g)
-     1 jajko
 
Cisto zagniatamy, wałkujęmy i tworzymy ciasteczka.
 
 
Pieczemy w temp. 180 st. około 15-20 minut.
 
 
 
 
Dziękuję za odwiedziny i za każde pozostawione słowo.
 
Miłego dnia :-)
 
 
 
 
 

czwartek, 11 lutego 2016

Słonie :-)

Witam Was :-)
 
Dziś chciałam Wam pokazać mojego tulipanka z najnowszego numeru Igłą Malowane, oraz słonie które mnie tak wciągnęły, że fuksje leżą i czekają.
Tulipanki zrobiłam w poniedziałek dla małego relaksu (zdjęcie zaraz Wam pokaże). Jak zrobiłam tulipanka to naszykowałam sobie mulinę i materiał na słonie, które kiedyś mi wpadły w oko i postanowiłam sobie wyszyć. W momencie kiedy postawiłam pierwsze xxx, coś mi się nie bardzo podobało, bo kolorystycznie całkowicie odbiegał od obrazka, który wyszyła osoba i dzięki której mam schemacik. No ale musiałam wyszyć więcej, żeby stwierdzić czy wyjdzie ładnie, i wiecie co, jak zaczął pojawiać się słoń to coraz bardziej mi się podoba. Na początku zwątpiłam czy dobrze zrobiłam kupując chińską DMC, ale myślę, że był to dobry pomysł bo słoń wychodzi wg. mnie bardzo realistycznie. Sami oceńcie :-)
 
Ps. zmieniłam troszkę wystrój kolorystyczny bloga i mam nadzieję, że będzie Wam się milej czytało niż na czerni.
 
 
Na początek mój tulipan :
 




A teraz pierwsze xxx w słoniu:


 
 
 
Tu już mam oko i coś zaczyna się dziać:
 
 
 


A tak prezentuje się na obecną chwilę:
 
 
 
 
 
Powiem Wam, że bardzo jestem zadowolona z tej muliny, bo super się nią wyszywa i dwoma
nitkami bardzo ładnie kryje kanwę.


                         Dziękuję za odwiedziny i za każde pozostawione słowo.
                                                      Pozdrawiam i do następnego postu :-)
 




poniedziałek, 8 lutego 2016

TUSAL 2016 - odsłona 2

Witam Was :-)
 
Dziś jest 8.02, czyli druga data nowiu. Czas na odsłonę już udekorowanego słoika.
Mój słoik stał i stał i nie miałam żadnego pomysłu co z nim zrobić. Później brak czasu sprawił, że słoiczek mój został udekorowany przez moich dwóch synów, 12-latka i 6-latka.
Najpierw przejrzeli zawartość komody, a potem już ich wyobraźnia zadziałała i stworzyli mi słoiczek. Ogólnie misz masz, ale mi się podoba :-)
 
 
Mój słoik prezentuje się tak:
 
 

 
 
Oczywiście nitek w słoiku przybywa, bo ciągle coś robię i może uda się go zapełnić do końca roku :-)
 
 
Zawartość słoika na dzień dzisiejszy:
 
 
 
 
 
 
Dziękuję za odwiedziny w moich skromnych progach i za każde pozostawione słowo.
Pozdrawiam i do następnego postu :-)
 
 

piątek, 5 lutego 2016

Hafciarski kalendarz - luty

Mamy luty i wielkimi krokami zbliża się termin linkowania kolejnego obrazka z sal-u Hafciarskiego kalendarza. Obrazek jaki tym razem powstał to poduszeczka na igły w kształcie pomidorka.
Wczoraj wieczorkiem powstał i u mnie już pomidorek :-)
Co z tego małego hafciku będzie to jeszcze nie wiem, ale myślę, żeby zrobić sobie poduszeczkę na igły. Co z tego wyjdzie zobaczymy :-)
 
Tym razem zrobiłam na niebieskiej kanwie 54/10 cm, trzema nitkami muliny różnych firm.
 
 
Poniżej kolejny obrazek w moim wykonaniu:
 
 
 
 
 
 
Jedno z bliska, ale tak dziwnie zrobiłam, że nie ma koloru kanwy:
 
 
 
 
 
 
 
 
Dziękuję za odwiedziny i za każde pozostawione słowo :-)
 
 
 
 
 

czwartek, 4 lutego 2016

Dłonie po raz czwarty ;-)

Witam Was :-)

Jakoś tak ostatnio mniej krzyżyków się u mnie pojawia, ale to za sprawą ferii jakie się u nas zaczęły w poniedziałek i moje dzieci są w domu, co za tym idzie automatycznie mniej czasu.
Wszystkie obrazki przerwałam na chwilkę w krzyżykowaniu, bo dostałam kolejne zamówienie na pamiątkę. Tym razem były znowu dłonie, tylko na rocznicę ślubu.

Tą pamiątkę robiłam na kanwie 64/10 cm, muliną DMC, dwoma nitkami,

Myślę, że na razie już koniec wyszywania dłoni, bo czwarty raz robione to samo to już troszkę opornie szło. Ale najważniejsze, że zrobione, oprawione i zamawiającej się podobała.

Teraz powoli czas wracać do innych zaczętych obrazków i w końcu do dokończenia mojego słoika na muliny w zabawie Tusal 2016.


Na zdjęciu poniżej, już skończone (suszą się):


 
 
 
A tak prezentują się już oprawione:
 
 
 
 
 
Dziś szybko i króciutko, bo już czwarty raz pokazuję Wam te dłonie, tylko dla różnych osób i w różnych oprawach.
 
 
 
 Dziękuję za odwiedziny i każde pozostawione słowo.